Zostałam poproszona kilka tygodni temu o napisanie artykułu na temat toksycznych związków. Nie czułam wtedy jeszcze gotowości, aby o tym napisać. Potrzebowałam czasu, aby zagłębić się w ten temat i napisać cenny w moich oczach artykuł, który da wartość moim czytelnikom. Myślę, że nadszedł odpowiedni moment.

Czym jest toksyczny związek?

Trudno jest na pierwszy rzut oka uznać związek za toksyczny, ponieważ nawet udane pary miewają kryzysy i wówczas zachowania partnerów bywają destrukcyjne. Może być to chwilowy kryzys lub nieumiejętność komunikowania w odpowiedni sposób swoich uczuć i potrzeb. Jednym słowem każda para może się pogubić we wzajemnych interakcjach. Kiedy są dobre chęci ze strony obojga partnerów oraz otwartość na wzajemne potrzeby najczęściej partnerom udaje się podjąć wysiłek i naprawić relację. Jednak niektóre związki są z góry skazane na porażkę, szczególnie kiedy partnerzy niszczą się wzajemnie lub jedna osoba pełni rolę ofiary i doświadcza przemocy (psychicznej i/lub fizycznej). Wtedy taki związek można uznać za toksyczny.

Dlaczego wybieramy destrukcyjnych partnerów?

Jak w każdym przypadku podobnie w przypadku destrukcyjnych wyborów przyczyn może być wiele. Oto najczęstsze z nich:

  • Im mniej cenimy i szanujemy siebie oraz własne cechy tym bardziej pociągają nas osoby, które także ich nie cenią
  • Najczęściej mamy niskie poczucie własnej wartości, poczucie wstydu, a nierzadko wewnętrzne poczucie, że zasługujemy na karę (często nie do końca uświadomione)
  • Destrukcyjne wybory mają często potężną siłę przyciągania, która można pomylić z prawdziwą miłością
  • Uciekamy przed bliskością i intymnością, która napawa nas lękiem. Rozpaczliwie pragniemy miłości od kogoś, kto (z czego w głębi duszy zdajemy sobie sprawę) nam jej nie da.
  • Nie doceniamy zdrowych i stabilnych związków. W towarzystwie osób dostępnych i troskliwych doświadczamy uczuć dyskomfortu, lęku, niepewności lub gniewu. Tak więc na „najgłębszym” poziomie toksyczne związki są ucieczką przed tym, co najbardziej nas przeraża – prawdziwa bliskość i intymność w zdrowym związku.

Te wszystkie przyczyny mają najczęściej źródło w dzieciństwie, a konkretnie w atmosferze rodzinnej oraz więzi i akceptacji ze strony najbliższych (najczęściej rodziców). Tak więc na wchodzenie w toksyczne związki najbardziej narażone są osoby, które wychowywały się w destrukcyjnym środowisku. Najczęściej panowała jakaś forma przemocy (fizycznej i/lub psychicznej), uzależnienia (alkohol, narkotyki), brak miłości i akceptacji, deprywacja emocjonalna oraz brak zaspokojenia podstawowych potrzeb psychicznych.

Niestety osoby wychowujące się w takich warunkach nieświadomie powielają ten schemat w dorosłym życiu. Aby odtworzyć destrukcyjne (bardziej lub mniej) środowisko rodzinne potrzebujemy destrukcyjnego partnera.

W swojej pracy zauważyłam, że kobiety i mężczyźni, którzy uwikłali się w destrukcyjne związki pochodzą z rodzin, gdzie występował alkoholizm przynajmniej u jednego z rodziców i/lub liczne konflikty.

7 oznak toksycznych związków

  1. Kłamstwo i oszukiwanie

Uczciwość i zaufanie jest fundamentem udanych związków, jeśli zamiast tego jest kłamstwo, szczególnie powtarzające się wówczas związek nie ma przyszłości.

  1. Egoistyczne zachowania

W zdrowym i dojrzałym związku powinna panować równowaga w zaspokajaniu własnych potrzeb i partnera oraz wzajemna życzliwość. Jeśli brakuje w tej kwestii balansu nie wróży to dobrze na dłuższą metę.

  1. Niedostępność

Każdy z partnerów ma prawo do prywatności i samotności. U każdego ta potrzeba może przejawiać się w większym lub mniejszym stopniu. Jeżeli jednak druga osoba pomimo upływu czasu nie chce się zaangażować w związek (fizycznie lub emocjonalnie), pozostaje w innym związku lub jest ambiwalentna, a więc raz jest zainteresowana, a innym razem niedostępna to lepiej dać sobie spokój.

  1. Uzależnienia

Nie ma się co łudzić, że partner przestanie pić dzięki Twojej miłości. Uzależnienie to olbrzymi problem. Wyjątkiem jest, kiedy osoba jest w trakcie leczenia wówczas można dać szansę, pod warunkiem, że wytrzyma w trzeźwości odpowiednio długo.

  1. Poniżanie i zastraszanie

Osoba, która rani Twoje uczucia, w tym poniża Cię (jawnie lub subtelnie), krytykuje lub kwestionuje Twoje pomysły, zachowania itp. doprowadzi Cię do nieszczęścia. Nie należy dac się nabrać na tymczasowe czułe gesty, czułości i komplementy, jeśli nie idzie za tym zmiana zachowania na dłużej.

  1. Zaburzenia osobowości i/lub psychiczne

Podobnie jak w przypadku uzależnień jeśli osoba nie leczy się najlepiej dać sobie spokój, chyba że jest pod stałą opieką specjalisty i widać postęp. Niestety wiele osób nie zdaje sobie sprawy lub wypiera własne zaburzenia psychiczne wówczas życie na dłuższą metę z taką osobą może zamienić się w koszmar.

  1. Obwinianie i manipulacje

Jeśli doświadczasz obwiniania, karania lub manipulacji to możesz być pewien, że z czasem będzie tylko gorzej.

Dlaczego tak trudno uwolnić się z toksycznych związków?

Skoro destrukcyjne związki powodują tyle cierpienia dlaczego tak trudno je zakończyć? Okazuje się, że dużą rolę pełni tutaj tzw. nagradzanie sporadyczne, które jest bardzo silnym wzmocnieniem. Sporadyczne dobre gesty partnera pełnią właśnie taką rolę. Podobnie jak sporadyczne wygrane w hazardzie. A to uzależnia najbardziej!

Jak wyzwolić się z toksycznego związku?

  1. Możemy świadomie wpływać na to co nas pociąga. Kiedy nauczymy się głęboko szanować i akceptować siebie i nasze wartości wówczas będą wydawać się nam atrakcyjne osoby, które również się do nich przychylają.
  2. Należy dostrzec różnicę pomiędzy wyborami destrukcyjnymi a inspirującymi. Te drugie najczęściej stanowią dla nas wyzwanie i nie wszyscy chcą je podejmować. Jednocześnie tylko te mają szansę na prawdziwą miłość.
  3. Warto poszukać towarzystwa i wsparcia w prawdziwych relacjach z inspirującymi osobami. Należy wówczas konsekwentnie do nich powracać, dopóki nie poczujemy się z nimi komfortowo i nie zaczniemy ich pragnąć.
  4. Jeżeli wychowałeś/-aś się w trudnym środowisku (tak jak opisałam powyżej) i powielasz schemat z dzieciństwa wówczas warto zgłosić się po fachową pomoc. Weź pod uwagę grupy wsparcia, terapię schematów (lub inną) lub coaching. Dopóki nie przerwie się schematu jesteś narażony na wchodzenie w kolejne destrukcyjne związki.
  5. Jeżeli wciąż jest nadzieja i bardzo zależy Ci na partnerze i związku idźcie razem na terapię dla par. Jeżeli druga osoba nie chce się na to zgodzić poszukaj pomocy indywidulanej dla siebie.

Co należy sobie uświadomić?

Po pierwsze to, że problem nie leży w konkretnej relacji, ale w schemacie budowania więzi i relacji. A wzorzec ten wykształcił się w dysfunkcjonalnym domu rodzinnym. Jedynym sposobem jest zerwanie ze schematem, a to wymaga przede wszystkim pracy nad sobą.

Po drugie należy mieć świadomość, że samodzielnie będzie trudno wyjść z błędnego koła myśli, uczuć i zachowań, szczególnie jeśli żyjemy w toksycznej relacji od dłuższego czasu i brakuje nam doświadczeń bycia w zdrowej relacji.

Po trzecie pamiętajmy, że bez pracy nad sobą, nawet jeśli uda nam się zerwać jedną toksyczną relację istnieje duże prawdopodobieństwo wejścia w kolejny, podobny związek.

Jeżeli po przeczytaniu tego artykułu masz wątpliwości, czy Twój związek jest destrukcyjny lub potrzebujesz wsparcia, aby przerwać błędne koło toksycznych relacji i schematów zapraszam do współpracy ze mną!

35 Comments

  1. Zadziwiające, jak nasz umysł i to co myślimy o sobie , ma tak duży wpływ nie tylko na nas, nasze związki, ale całe życie

  2. Ostatnio czytałam książkę It ends with us, gdzie idealnie została ukazana właśnie historia przemocy. Książka bardzo emocjonująca. Polecam naprawdę.

  3. Najważniejsze to przyznać się przed sobą i uświadomić sobie że nie ma to dalszego sensu.. Oby jak najmniej osób miały taki problem!

  4. Bardzo ciekawy wpis! 🙂
    Niestety.. w dzisiejszych czasach jest coraz więcej toksycznych związków.

  5. Nie wiem czemu pokutuje mit, że po ślubie facet się zmieni. Nie zmieni!

  6. Bardzo przydatny artykuł. Wiele osób ma ten problem.

  7. Bardzo ciekawy tekst. Trudno jest spojrzeć na siebie, na parę, z boku i ocenić. Dzieciństwo masz rację że ma ogromny wpływ na późniejsze życie. W młodości byłam szarą myszką, bez wiary w siebie, własnego zdania itp. Miałam dużo szczęścia, że w pracy pięłam się w górę, zyskiwałam pewność i to później przełożyło się i na życie prywatne. Z perspektywy kilkudziesięciu już lat łatwiej mi to dzisiaj dostrzec.

  8. Toksyczne relacje są ogromnie niszczące, zabierają pewność siebie, godność i sprawiają, że ciągle nie wiesz czego się spodziewać. Dla siebie i dla swojej przyszłości lepiej zrobić rachunek sumienia i sprawdzić, co związek daje, a co zabiera i spróbować się uwolnić od partnera, który zatruwa nam życie.

    1. Podoba mi się pomysł ze sprawdzeniem co związek daje, a co zabiera. Niewątpliwie taka uczciwa refleksja daje do myślenia…

  9. Toksyczne związki są bardzo niebezpieczne

  10. Ciekawy mechanizm z tym nagradzaniem sporadycznym. Masz może jakieś pomysły jak przenieść to na motywację do pracy nad celami zamiast na uzależnianie się od toksycznego związku?

    1. Taką funkcję pełnią na przykład nieregularne premie, czy inne profity dla pracowników 🙂

  11. Świetny tekst! Nawet nie zdajemy sobie sprawy, ile toksycznych osób spotykamy na swojej drodze. Znam kilka osób, które uwikłały się w relacje, z których ciężko się wydostać. Pierwszym krokiem jest uświadomienie sobie, na czym polega problem.

  12. Bardzo mądry wpis – ja ostatnio zainteresowałam się tematem toksyczności – nie tylko w związkach, ale i rodzinie…

  13. Świetny wpis! Doskonałe źródło nie tylko informacji, ale również wiedzy. Pozdrawiam!

  14. Fantastyczny artykuł zwłaszcza że teraz jakimś cudem strasznie dużo jest tych toksycznych związków. Jedyne z czym się nie zgodzę to nie wiązanie się z osobą z zaburzeniami psychicznymi. Nie mówię o wszystkich ale w niektórych to właśnie okazanie miłości, zrozumienia i zainteresowania jest najlepszym lekarstwem.

  15. Wyzwolić się z toksycznego związku jest szalenie trudno, warto o tym pisać jak najwięcej. Bardzo wartościowy wpis.

  16. Nie umiałabym w takim związku funkcjonować, za bardzo kocham siebie.

  17. Bardzo ciekawy artykuł. Najtrudniejsze jest to, że takie osoby zupełnie nie widzą, że kolejny raz pakują się w toksyczny związek. Coś, co jest oczywiste dla innych, jest dla nich zupełnie niewidoczne.

  18. Kiedyś miałam skłonność do tkwienia w toksycznych związkach, wynikało to z mojej – swojego czasu dość obniżonej – samooceny. W końcu jednak pokochałam siebie i zaczęłam z tym walczyć.

    1. Gratuluję, to prawda samoocena ma tu duże znaczenie 🙂

  19. Ja uwalniłam się od takiego związku. Było i jest nadal ciężko. Typ nie odpuszcza. Teraz arakuje dzieci. Jest bez względny. Ale żeby się uwolnić trzeba zrobić ogromną pracę ze samym sobą inaczej nic z tego.

    1. Zgadzam się z Tobą, że praca nad sobą to podstawa. Współczuję, że wciąż to się za Tobą ciągnie. Dużo sił i wytrwałości życzę!!!

  20. Niestety tak to często bywa, że destruktywni partnerzy bardzo mocno od siebie uzależniają drugą osobę w związku.

  21. Super. Bardzo dobry artykuł. Czasem bez spojrzenia z zewnątrz ciężko nam określić sytuację w jakiej się znajdujemy…

  22. Bardzo ważny artykuł! Sama 4 lata tkwiłam w toksycznym związku (jeśli mogę tu opowiadałam swoją historię http://www.cytryniaki.pl/2016/12/jestem-paulina-i-zyam-w-toksycznym.html)

    Mimo iż obecnie jestem w szczęśliwym czteroletnim związku, blizny na psychice zostały. Mam stwierdzone zaostrzone stany depresyjne i nie jestem już tą samą osobą, którą byłam kiedyś. Cztery kolejne lata zajęło mi odbudowywanie siebie na nowo, większość zawdzięczam obecnemu partnerowi, który pomógł mi odbudować pewność siebie i stanąć na nogi.

    Dlatego dziewczyny! Nie dajcie się, walczcie o siebie i nie odrzucajcie pomocy, jeśli ktoś Wam ją oferuje.

    1. Dziękuję, że się tym podzieliłaś. Gratuluję odwagi oraz życzę, aby udało Ci się zagoić stare rany.

      1. Dziękuje.
        Idzie mi coraz lepiej! Także, można odbudować swoje życie, tylko trzeba bardzo tego chcieć, dać sobie pomóc i mieć wsparcie w najbliższych.

        Ewelina, jesteś bardzo inspirującą osobą!

        1. Cieszę się z Twoich postępów i dziękuję za komplement 🙂

  23. Wypisałaś większość ważnych aspektów. To interesujący temat

  24. Z szacunkiem i podziwem ślędzę twego bloga, uważnie czytam wszystkie posty, to jest dobra i właściwa droga budować dydaktyczne “mosty”.

  25. Wspaniały blog wiele przydatnych informacji zawartych w poszczególnych postach, Dzieki Ci za to serdeczne, zapraszam także do siebie…

  26. Fajnie, że są wyszukiwarki internetowe i takie portale w sieci jak Twój. Jest merytoryczny i lekko zabawny widać, że wkładasz wiele serca w każdy post. Dzięki!

  27. Wspaniały blog wiele przydatnych informacji zawartych w poszczegolnych postach, Dzieki Ci za to serdeczne, zapraszam także do siebie.

  28. Prawdziwy Sukces polega na tym, że dostajesz to, czego chciałeś :-). Szczęście na tym, że chcesz tego, co dostałeś.

Skomentuj Kasia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.