Często gdy rozpoczynam współpracę z klientem nad jego relacją zazwyczaj słyszę jaka zła jest druga osoba. Gdyby tylko się ona zmieniła, wszystko ułożyłoby się pomyślnie… Zdaję sobie sprawę, że zachowania drugiej osoby mogą być bardzo trudne, frustrujące, a nawet agresywne. Jednak, jeżeli druga osoba nie zdecyduje się na udział w spotkaniach mogę zaoferować pracę tylko, a może właśnie aż nad SOBĄ. Tak naprawdę jedyny realny wpływ mamy tylko na siebie. Zdarza się, że jeżeli sami zaczynami się zmieniać to oddziałując na drugą osobę ona także może się zmienić. Dlatego dziś będzie o strefie naszego wpływu i oddziaływaniu na innych.
Dlaczego naprawianie innych nie przynosi skutku?
Każdy z nas może wymienić mnóstwo wad u innych. O każdej porze dnia i nocy potrafimy wyliczyć masę nieprawidłowych zachowań naszych bliskich, dodatkowo „odpowiednio” je interpretując. I tak Twój mąż nie wynosi śmieci, bo jest leniwy. A Twoja teściowa pyta, co wnuki zjadły na obiad, bo jest wścibska. Przy każdej okazji chętnie też zwracamy uwagę innym co robią nie tak w celu zmiany ich zachowania. Następnie dziwimy się, dlaczego nie przyniosło to skutku?
Okazuje się, że rzadko naprawianie innych przynosi pożądane rezultaty, ponieważ:
- Każda osoba ma potrzebę autonomii i samodecydowania o sobie -> kiedy mówimy innym co mają robić wówczas zagrażamy tej ważnej potrzebie
- Wszyscy pragniemy akceptacji i szacunku ze strony innych -> dlatego nie lubimy, gdy ktoś chce nas zmieniać
- Nie znamy prawdziwych przyczyn zachowania drugiej osoby
- Najczęściej robimy to w niewłaściwy sposób (krytykowanie, ocenianie, grożenie)
- Często sami zachowujemy się podobnie (nie widzimy własnej belki w oku)
Konsekwencje naprawiania innych
Każda próba wpływania na innych (w tym manipulacji) prowadzi do poważnych konsekwencji dla jakości relacji. A to one:
- Utrata zaufania i więzi
- Wzajemne oddalenie się od siebie
- Poczucie braku zrozumienia (każda ze stron)
- Frustracja i złość (każda ze stron)
- Zatajanie pewnych faktów przed drugą osobą
- Brak współpracy
- Niższe poczucie własnej wartości (osoba, którą chcemy zmienić, ponieważ komunikujemy brak akceptacji)
- Lęk i strach (osoba, którą chcemy zmienić)
- Brak poczucia wpływu (wszystko zależy od drugiej osoby, a ona nie chce się zmienić)
- Poczucie bezradności i bezsilności (skoro druga osoba nie chce się zmienić więc nic nie mogę zrobić)
Na co mamy wpływ w kontekście relacji z drugim człowiekiem?
Zbyt często skupiamy się na tym, co robi źle druga osoba nie dostrzegając tym samym własnych zachowań. A to właśnie na te drugie mamy największy wpływ. Dlatego jeżeli chcesz, żeby coś się zmieniło w Twojej relacji z drugą osobą ZACZNIJ OD SIEBIE. Aby to zrobić należy sobie w pierwszej kolejności uświadomić na co masz realny wpływ.
1. Własne reakcje i zachowania
Pomimo, że mamy ograniczony wpływ na nasze emocje (w ograniczony sposób przez myśli) to możemy zdecydować w jaki sposób zareagujemy na daną sytuację. Możemy ulec emocjom i pod ich wpływem powiedzieć lub zrobić o wiele za dużo. Możemy też na chwilę się wycofać, uspokoić i wyciszyć, a następnie podjąć dalszą rozmowę. Wybór należy do Ciebie!
2. Własną interpretację zdarzeń, czyli co słyszysz
Słuchanie i słyszenie to nie to samo. Bowiem wszystko co słyszymy przepuszczamy przez własne filtry, dzięki którym nadajemy znaczenie usłyszanym słowom oraz sytuacjom, które nas spotykają. I tak ktoś może powiedzieć tylko „Nie lubię, kiedy podnosisz głos ”, a my słyszymy w tym „Jestem do niczego. Nie akceptuje mnie, a do tego zawsze mnie krytykuje. Wszystko mu we mnie przeszkadza”. Takie filtry (inaczej przekonania) najczęściej kształtują się we wczesnym dzieciństwie i często jesteśmy ich nieświadomi. Niestety mają one negatywny wpływ i powodują niepotrzebne cierpienie i ból. Uniemożliwiają one często efektywne komunikowanie się z bliskimi. Dlatego nie doszukujmy się na siłę złych intencji u innych ani drugiego dna. Bądźmy bardziej wyrozumiali zarówno dla siebie jak i innych. Czasami ktoś może użyć niefortunnego lub nieprzemyślanego zwrotu, co nie znaczy, że chce nam dopiec.
3. Przebieg rozmowy z drugim człowiekiem
Nie mamy wpływu na to co powie lub jak zareaguje druga osoba, ale na to jak się do tego odniesiemy już tak. Najczęściej w naszym interakcjach z bliskimi przewijają się te same schematy rozmów i zachowań. Wiedząc o tym, możemy zawczasu przygotować się do rozmowy oraz wybrać odpowiedni moment. Ponadto możemy wyciągać wnioski z przeszłych zdarzeń ( w tym nieporozumień), aby nie powielać wciąż tych samych nieskutecznych strategii.
W jaki sposób możesz oddziaływać na innych?
Możemy oddziaływać na innych poprzez własne zachowania, gesty czy słowa. Dlatego:
Po pierwsze – zastanów się wpierw czy jest coś w Tobie co możesz zmienić, a co denerwuje Cię w drugiej osobie. Często to nasze własne wady najbardziej nam przeszkadzają u innych.
Po drugie – jeżeli jest coś co Cię drażni u drugiej osoby sobie to zadaj sobie pytanie „Jak mogę jej w tym pomóc?”. Na przykład jeśli druga osoba jest wycofana – Co mogę zrobić, aby pomóc jej się do mnie zbliżyć?
Po trzecie – postaw na właściwą komunikację. Zamiast oceniać i krytykować zachowanie drugiej osoby poproś co konkretnie mogłaby dla Ciebie zrobić i dlaczego to jest dla Ciebie ważne.
Po czwarte – daj dobry przykład. Jeżeli bliska Ci osoba zauważy, że sam się starasz to jest większa szansa, że sama będzie postępować podobnie.
Po piąte – doceniaj (we właściwy sposób) starania drugiej osoby. Nic tak nie dodaje energii jak wzmacniające słowa szczerego uznania (bez prób manipulacji).
A teraz kolej na Ciebie! Powodzenia!
Daj znać o Twoich wynikach w komentarzu.
Żeby budować relacje z innymi trzeba mieć dużo czasu i jeszcze więcej chęci, a to jest coś czego mi ostatnio brakuje!
Czas jest bardzo ważny. Moim zdaniem równie ważna jest jakość spotkania. Można spędzić mniej czasu w sposób wartościowy i przyniesie to więcej pożytku niż gdybyśmy spędzali dużo czasu, ale obok siebie.
Dużo zależy od nas samych i naszego podejścia do innych 🙂 Jeśli chcemy zmieniać świat, to warto zacząć od siebie!
Dokładnie 🙂
pierwsze to święta prawda – nasze wady nam nie przeszkadzają, ale jak widzimy to samo u kogoś to nami wstrząsa
Oj tak, wyjątkowo nie lubimy własnych wad u innych.
I przestań szukać wymówek!;)
Czytam o tym zawracaniu uwagi na zachowanie innych i…tak dokładnie jest! Nawet siebie samą na tym przyłapuje… Nie jest łatwo przestać to robić ale nie jest to niemożliwe. Wymaga jednak dużo pracy żeby poprawić komunikację i zamiast tylko narzekać na czyjeś zachowanie starać się wspólnie aby było lepiej 🙂
Budowanie relacji wymaga czasu i poświęcenia, ale moim zdaniem to jedna z najbardziej opłacalnych czynności na świecie 🙂
Też tak uważam 🙂
Bywa, że chcemy zmieniać innych a nie zastanawiamy się czy druga osoba tego chce i pomijamy fakt, że w pierwszej kolejności powinniśmy pracować nad sobą. 🙂
Dalo mi to do myslenia w kontekście moich relacji z innymi.
Najbardziej przypadł mi do gustu cytat . Tekst świetny i wiele w nim prawdy
Oj nie jest to takie proste….Są takie charaktery, że nic nie pomoże…
Poruszony temat mam dziś szczególnie na uwadze. Akurat od wielu tygodni borykam się w pracy z brakami kadrowymi. W rezultacie w pracy musimy często działać podwójnie. To rodzi frustrację i zmęczenie. Nie pomogły próby tłumaczenia zarządowi. Oni zwyczajnie oszczędzają i zawsze tłumaczą to takim stanem rzeczy. Mieszkam za granicą i naprawdę trudno na początku ciężko było mi zrozumieć te ich angielską flegmę. Takie nastawienie – jakoś dacie radę, nie ma co się spinać. Jak typowa Polka spinałam się za długo, próbowałam naprawiać świat, uświadamiać i pouczać a tymczasem tylko budziło to niechęć do moich działań i zero rezultatów. Wreszcie zrozumiałam- nic na siłę, zwolniłam i odpuściłam. Teraz nikt jakoś się nie stresuje.
Dokładnie, należy znaleźć takie miejsce, w którym możemy być sobą i realizować swój potencjał, a tym samym się realizować. Wielkie brawa za odważną decyzję!
Bardzo merytoryczny tekst, przeczytałam z coelawością 🙂
Wiecie kim jest prawdziwy intelektualista? To ktoś, kto znalazł coś bardziej interesującego niż kobiety. 🙂
Najtrudniejsza rzecz w zyciu to nauczyc sie, ktore mosty przekraczac, a ktore palic. – David Russell
Uważaj, żebyś przez nieuwagę nie stworzył czegoś wiekopomnego i na stałe wpisał się w historię indeksów google 🙂