Bardzo często dostaję informacje od Was, że macie trudność, aby porozumieć się z najbliższymi. Wspominacie, że podczas rozmowy z bliską osobą ulegacie silnym emocjom i tracicie kontrolę nad własnymi reakcjami (w tym wypowiadanymi słowami), bądź zamykacie się w sobie i milczycie. Zdarza się też, że takie strategie stosują Wasi bliscy. Obie te strategie, jeśli występują od czasu do czasu nie wyrządzają wielkiej krzywdy Waszym relacjom. Jednak problem pojawia się, gdy stają się one nawykowe i zaczynają dominować we wzajemnych interakcjach. Wówczas stopniowo przyczyniają się one do utraty zaufania i więzi, a tym samym pogłębiania przepaści pomiędzy Wami a Waszymi bliskimi. A na to już nie możemy pozwolić!
Dlaczego tak trudno porozumieć się z bliskimi?
Najczęstsze przyczyny, przez które nie możemy się efektywnie dogadać z bliskimi (szczególnie w trudnych kwestiach) to:
- Zbyt szybkie uleganie emocjom
- Ocenianie i krytykowanie drugiej osoby
- Brak zaufania w relacji
- Lęk przed reakcją drugiej osoby
- Wypominanie przeszłych spraw (błędów, porażek, zdarzeń)
- Brak szczerości i autentyczności (zakładanie maski, niepokazywanie swoich uczuć)
- Nieumiejętność wyrażania swoich potrzeb i oczekiwań (sami nie wiemy o co nam dokładnie chodzi)
- Lęk przez konfrontacją
- Brak chęci wzajemnego zrozumienia
- Strach przed negatywnymi konsekwencjami (ciche dni, zachowania agresywne)
- Nieprawidłowa interpretacja wypowiadanych słów (zbyt osobiste branie do siebie)
- Wchodzenie sobie w słowo
- Brak otwartości, żeby spojrzeć na daną sprawę z punktu widzenia drugiej osoby
- Zbyt duży dystans między dwojgiem ludzi
- Stosowanie licznych barier komunikacyjnych (grożenie, wzbudzanie poczucia winy/wstydu, pomniejszanie problemu drugiej osoby i wiele innych)
Konsekwencje braku efektywnej komunikacji
Niestety nieumiejętność komunikowania się ze sobą oraz nadużywanie takich strategii jak odgradzanie się murem milczenia lub wzajemne ranienie się słowami (i czynami) niosą za sobą poważne konsekwencje, w tym:
- Utrata zaufania w relacji
- Brak szacunku do siebie i/lub drugiej osoby
- Poczucie krzywdy, winy lub wstydu
- Niższe poczucie własnej wartości
- Ból i cierpienie (psychiczne)
- Doświadczanie trudnych emocji
- Brak satysfakcji ze związku
- Chęć odwetu i/lub walki
- Narażenie na negatywne konsekwencje innych członków rodziny (głównie dzieci)
- Rozstanie lub rozwód
Jak sobie poradzić?
Oczywiście zaniechać tych zachowań i zacząć się efektywnie komunikować, do czego bardzo zachęcam. Niestety nie zawsze jest to proste. A już szczególnie w przypadkach, gdy pewne sprawy zaszły daleko. Poza tym zamiana niekorzystnych nawyków komunikacyjnych wymaga sporego wysiłku i czasu. Często też osoby z powodu strachu i nieufności unikają kontaktu ze sobą. I właśnie w takich przypadkach może przyjść z pomocą Coaching relacji lub samodzielne NAPISANIE LISTU.
Dlaczego akurat list?
Uważam, że napisanie listu dla wielu osób jest łatwiejszą formą bezpośredniej komunikacji niż otwarta konfrontacja. A przy tym znacznie skuteczniejszą niż pośrednie formy komunikacji np. próby porozumiewania się za pośrednictwem osób trzecich. Poza tym pisanie listów daje mnóstwo innych korzyści, a oto one:
- Bezpieczniejsza forma komunikacji niż konfrontacja na żywo (zarówno dla adresata jak i odbiorcy)
- Większa kontrola nad słowami (w rozmowie na żywo można powiedzieć za dużo lub coś co się będzie później żałować) i przebiegiem rozmowy
- Możliwość wyrażenia wszystkiego co jest dla nas ważne (bez obawy, że ktoś nie da nam się wypowiedzieć lub przerwie)
- Możliwość naniesienia poprawek
- Łatwiejsze okazanie empatii i zrozumienia drugiej osobie w słowie pisanym
- Poukładanie natłoku myśli w głowie podczas pisania
- Terapeutyczne korzyści wynikające z werbalizacji swoich uczuć i stanów emocjonalnych
- Budowanie bliskości i zaufania z drugą osobą
- Możliwość wyrażenia siebie w pełni
- Może stanowić wstęp od otwartej rozmowy
Tak więc, jeżeli Twoja relacja utknęła w martwym punkcie, a dotychczasowe nawykowe formy komunikacji nie przyniosły pozytywnych rezultatów pora zmienić strategię. Tylko wtedy możesz dostrzec odmienne skutki niż dotychczas.
Jak napisać taki list?
List jest taką samą strategią efektywnej komunikacji jak rozmowa, różni się tylko formą. Dlatego przy pisaniu listu obowiązują te same zasady skutecznego komunikowania się, co w przypadku otwartej konwersacji. A więc:
- Zadbaj o pozytywną intencję – tylko pozytywne nastawienie względem nadawcy listu, a więc chęć pojednania, zbudowania kontaktu, zbliżenia się może przynieść pomyślne rezultaty. Więcej na temat pozytywnej intencji przeczytasz tutaj.
- Używaj komunikatu JA – pisz w pierwszej osobie, koncentrując się na własnych spostrzeżeniach, uczuciach i potrzebach w kontekście relacji z drugą osobą.
- Nie atakuj i nie krytykuj adresata listu – jeśli chcesz, żeby nadawca listu usłyszał to, co naprawdę chcesz powiedzieć pisz na czym Ci zależy. Jeśli zaczniesz krytykować poczuje się urażony i zacznie się bronić lub zamknie się w sobie. A to nie zbuduje pomostu zrozumienia.
- Bądź szczery i uczciwy – prawdziwe zaufanie i jedność budują się na prawdzie, a nie kłamstwie.
- Otwórz się przed drugą osobą – nie da się stworzyć głębokiej relacji na braku autentyczności i ukrywaniu swoich opinii, uczuć i potrzeb. Więcej na temat autentyczności w związku przeczytasz tutaj.
- Okaż zrozumienie dla adresata listu – aby druga osoba chciała wziąć pod uwagę nasze spostrzeżenia, potrzeby lub oczekiwania my również powinniśmy być gotowi i otwarci, aby zrobić to samo dla niej.
- Napisz na jakich konkretnych zmianach Ci zależy – czyli co chcesz, aby zmieniło się w Waszym związku.
- Doceń drugą osobę oraz zauważ co działa w waszej relacji poprawnie – skupianie się tylko na tym co złe odbiera energię do działania. Przeciwny skutek odnoszą słowa uznania. Dlatego zanotuj co cenisz w drugiej osobie i Waszym związku (może dotyczyć przeszłości). Więcej na temat doceniania przeczytasz tutaj.
A więc jeżeli jest coś, co nie funkcjonuje poprawnie w Twojej relacji z bliską osobą (żoną, mężem, rodzicem, dzieckiem), a Ty chcesz to właściwie zakomunikować drugiej osobie możesz zdecydować się na LIST. Wystarczy, że odniesiesz się do powyższych wskazówek!
Natomiast jeśli chciałabyś napisać taki list, ale nie wiesz jak i potrzebujesz wsparcia to mam dobrą wiadomość. Przygotowałam ebook, w którym krok po kroku pokazuję i tłumaczę, jak napisać taki list. Zamieściłam w nim pomocnicze pytania oraz przykładowy list, który spełnia wszystkie kryteria skutecznej komunikacji.
Jesteś zainteresowany? Dowiedź się więcej!
Bardzo dobry pomysł, już sam fakt, że ktoś poświęci czas na napisanie go świadczy o tym, że na dobrej relacji mu zależy:)
Tak, warto docenić fakt, że ktoś włożył wysiłek, aby napisać do nas list 🙂
Ja odkąd skończyłam 18 lat wybitnie nie mogłam się dogadać z rodzicami. Kiedyś napisałam taki list, choć nie wiem czy jego wydźwięk był do końca pozytywny. Potem wyszłam za mąż i się wyprowadziłam i nawet nie wiem co się z nim stało…
Czasami nawet jak nie otrzymamy odpowiedzi to nie znaczy, że nie daliśmy innym do myślenia 🙂
Mam to szczęście w życiu, że z bliskim zawsze się dogaduje i mam z nimi fantastyczne relacje. Natomiast, taki list rzeczywiście może być bardzo terapeutyczny i wyważony, o wiele bardziej niż rozmowa w nerwach.
Gratuluję udanych relacji 🙂
Często to dobry sposób, by zażegnać spór lub wyjaśnić tematy, na które boimy się ,lub wstydzimy mówić twarzą w twarz. Zresztą słowo pisane ma większą moc. Nie musimy zastanawiać się, co ktoś miał na myśli, możemy kilkakrotnie przeczytać i się ustosunkować. To o wiele lepsze wyjście niż rozmowa, która często prowadzi do jeszcze większego konfliktu, kłótni, czy zerwania kontaktów.
Dokładnie, myślę że taki list może być też wstępem do trudnej rozmowy
List tak, ale dla samego siebie, żeby uporządkować chaos. Jednak co napisane, to napisane, może się obrócić kiedyś przeciwko nam
Wszystko zależy do kogo piszemy oraz co zawrzemy w takim liście.
List na pewno jest formą, która pozwoli wyrazić emocje. W sumie można też napisać list bez wysyłania go danej osobie, żeby tylko oczyścić swoje emocje;-)
To prawda, samo napisanie, a tym samym wyrażenie siebie przynosi korzyść ponieważ pozwala wyrazić emocje.
W swoim życiu parę razy pisaliśmy sobie z mężem listy i to faktycznie jest skuteczny sposób. W pewien sposób eliminuje się pierwszą reakcje, przerwanie rozmowy, itp. Polecam 🙂
Dziękuję, że się podzieliłaś swoim doświadczeniem 🙂 Ja również w przeszłości z sukcesem korzystałam z tego rozwiązania 🙂